20 czerwiec 2018 o godzinie 17,50 zaczynam haftować portret żony.
Przecież za tyle lat wytrzymania ze mną /na pewno nie łatwych/ zasłużyła na to a spośród tylu zdjęć jakie wykonałem
najbardziej to oddaje ducha tej wspaniałej kobiety i towarzyszki życia.
4.07.2018 dzisiaj skończyłem czwartą kartkę wzoru pozostało jeszcze 16
16.07.2018 A tak wygląda ten obraz dzisiaj po wyhaftowaniu 8 z 20 kartek wzoru
24.07.2018 ponad połowa obrazu za mną. Do celu coraz bliżej.
9.08.2018 Dwanaście kartek wzoru z dwudziestu za mną. Widać coraz więcej.
22.08.2018 Za mną 16 kartek wzoru z portretu żony, jeszcze 4 kartki i będzie finał.
6.09.2018 jeszcze brudny i naciągnięty na krośnie ale skończony i podpisany.
Czeka na pranie, gotowanie, krochmalenie, prasowanie i zawiezienie do oprawienia, czyli finał
Wrócił z oprawy i będzie stanowił ozdobę mojej galerii tak samo jak żona jest moim największym skarbem.